obsesja » natręctwo w postaci bezsensownego skojarzenia, urojonego zagrożenia, będące objawem nerwicy. obsesja » natręctwo, maniactwo, mania. obsesja » paranoja, urojenie, opętanie. obsesja » polega na opanowaniu świadomości przez nie dające się zahamować myśli, nastroje, uczucia. obsesja » rodzaj zaburzeń lękowych.
Marlena nie potrafi sobie poradzić z tym uczuciem. Fot. iStock Zazdrość to uczucie znane wszystkim ludziom. Doświadczamy go na wieść o cudzych sukcesach, na widok pięknego domu znajomych czy markowych ubrań koleżanki. Zazdrość może prowadzić zarówno do dobrego, jak i złego. Niektórych ludzi motywuje do pracy nad sobą, a u części wyzwala najgorsze instynkty. To właśnie ci ludzie życzą źle wszystkim, którym powodzi się lepiej, a nawet starają się im zaszkodzić. „W mojej pracy dzieją się paskudne rzeczy” (Historia Eli) Marlena przyznaje się do zazdrości. Dotyczy ona wyglądu, chłopaka i zainteresowań koleżanki. Marlena nie radzi sobie z tym uczuciem. Nie życzy dziewczynie źle, ale jest o krok od załamania się. Opisuje całą sytuację oraz prosi was o pomoc. - Nie wiem, jak ona to robi – pisze Marlena. – Zawsze wygląda świetnie. Niezależnie od tego, o jakiej porze dnia i z jakiej okazji widzę Dominikę, mogę tylko patrzeć na nią z podziwem i żałować, że ja taka nie jestem. Wczoraj przypadkiem spotkałam ją w warzywniaku. Nie umalowała się, ale miała świeże, pachnące włosy, które związała w niedbały kucyk. Była wyperfumowana i ubrana w ładne ciuchy. Założyła zwykłe dżinsy, koszulkę i trampki, ale na niej wszystko wygląda na takie dopasowane i uprasowane niczym pod linijkę. Dla porównania dodam, że ja wybrałam na tę okazję stare spodnie od dresu i niedopasowaną kolorystycznie bluzkę. Uznałam, że nie warto wyciągać z szafy nic lepszego. Zresztą nawet gdybym to zrobiła, i tak nie umyłabym się do Dominiki. Ona naprawdę wygląda jak z żurnala. Nie wiem, czego to kwestia: ubrań, stylu czy czegoś innego. Fot. Niedawno tak się złożyło, że byłam u niej w mieszkaniu – opowiada dalej Marlena. - Mieszkanko ma małe, ale przytulne, czyste i bardzo gustownie urządzone. Wiem, że nie przelewa się jej, ale jednak udało jej się zadbać o wygląd wnętrz. Wszystko ma też posegregowane i ułożone kolorystycznie. Byłam pod wrażeniem. Dominika, chociaż nie spodziewała się mojej wizyty, wyglądała super. Była starannie uczesana, miała na sobie ładną bluzkę, fajne legginsy i modne kapcie. Ja nigdy tak nie wyglądałam, gdy spędzałam czas w mieszkaniu. Kiedy wróciłam do domu, załamałam się. Mam wrażenie, że cokolwiek bym nie robiła, i tak jej nie dorównam. Marlena przyznaje, że lubi Dominikę, ale jednocześnie czuje coraz większą zazdrość. - Czy tylko ja myślę, że niektórym ludziom wszystko tak łatwo przychodzi? Ja też mam ładne ubrania i dysponuję większym budżetem, a jednak nie udaje mi się wyglądać tak, jak jej. Jeżeli chodzi o urodę, jesteśmy na porównywalnym poziomie. Mamy też podobne figury, więc nie wiem, w czym tkwi problem. Fot. Wiem, że nie przesadzam, bo Dominika często słyszy komplementy na temat swojego wyglądu, a ja nigdy. Co najwyżej pytania, czy słabo dziś spałam albo czy jestem chora, bo wyglądam niezbyt dobrze. Dziewczyna przyznaje, że nie tylko wygląd Dominiki jest przedmiotem jej zazdrości. - Dominika ma świetnego faceta. Nie jest przystojny, ale można nazwać go atrakcyjnym. Ma wysportowaną sylwetkę, fajne włosy i męski głos. Ale jest coś jeszcze. Podoba mi się jego mentalność. Domninika często dostaje od niego świeże kwiaty. Rzadko kiedy siedzą przed telewizorem. Przeważnie gdzieś wychodzą albo wyjeżdżają za miasto. Spacerują, robią sobie pikniki, przejażdżki rowerowe i tym podobne. Niby nic wielkiego, ale wywołuje u mnie zazdrość. Poza tym on jest wobec niej niezwykle szarmancki. Wstaje na jej widok, podaje jej płaszcz i prawi komplementy. Widzę jak przy nim rozkwita. Wiem, że nie żałuje też na nią pieniędzy. To taki typ faceta, który jest staroświecki w dobrym znaczeniu tego słowa oraz nowoczesny – również w pozytywny sposób. Fot. Mój facet to przy nim porażka. Chociaż dobrze zarabia, oszczędza na wszystkim, a wolny czas najchętniej spędza przed telewizorem albo z kumplami. Krzywi się na samo wspomnienie o spacerze czy pójściu na basen. Wiem, że mogłabym go zostawić i poszukać innego, ale przyzwyczaiłam się do Mariusza. Poza tym nigdy nie miałam fajnego faceta. Najpierw sama musiałabym stać się fajna. „Moja dziewczyna jest wredna. To, co robi swoim koleżankom, napawa mnie obrzydzeniem” Marlena zazdrości też Dominice fajnych zainteresowań. - Dominika mówiła, że rodzice od dziecka zapisywali ją na różne zajęcia i teraz to zaowocowało. Jej pasją jest taniec towarzyski i chodzenie po górach. Ja interesuję się muzyką, tak jak większośc znanych mi osob. Nie ma w tym nic oryginalnego. Dominika ma też fajnego kota – ragdolla. W ogóle wszystko, co ma, niezależnie czy chodzi o rzeczy materialne, cechy charakteru czy upodobania, jest fajne i oryginalne. Czuję się przy niej przeciętna, nijaka. Chciałabym to zmienić, ale nie potrafię, nie wiem jak. Chyba zaczynam mieć obsesję na jej punkcie. Wiem, że to chore. Próbuję w sobie stłamsić negatywne uczucia, ale one są bardzo silne. Jak mogę walczyć z tą chorą zazdrością? Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies. Nie pokazuj więcej tego powiadomienia Obsesja na punkcie penisa to częsty męski problem - porównywanie się z innymi, kompleksy na punkcie jego rozmiaru. Jeśli jednak facet uważa, że wyłącznie penis jest symbolem męskości i poświęca mu zbyt wiele uwagi, to może mieć poważne problemy z wejściem w relację z drugą osobą. Problemem pacjentów dysmorfofobią jest permanentne niezadowolenie ze swojego wyglądu. Kłopot w tym, że nawet jeśli pacjenci ci poddadzą się zabiegom z zakresu chirurgii plastycznej, dermatologii czy medycyny estetycznej nigdy nie akceptują efektów zabiegów i wciąż będą poszukiwać lepszych rozwiązań. Dlatego tak ważne jest szybkie postawienie diagnozy i skierowanie pacjenta do specjalisty psychiatry – podkreśla prof. Irena Walecka kierownik Kliniki Dermatologii CMKP w Centralnym Szpitalu Klinicznym MSWiA, konsultant województwa mazowieckiego w dziedzinie dermatologii i wenerologii. Zacznijmy od tego: co to jest dysmorfofobia?Dysmorfofobia, z ang. Body Dysmorphic Disorder (BDD) to zaburzenie psychiczne charakteryzujące się przekonaniem o własnej nieatrakcyjności, obecności wad lub nieprawidłowości w budowie własnego ciała. Termin dysmorfia wywodzi się z Grecji i oznacza brzydotę, w szczególności twarzy. Zaburzenie to najczęściej dotyka osób pomiędzy 15 a 30 rokiem życia, częściej występuje u kobiet niż u mężczyzn. Występowanie BDD w populacji ogólnej szacowane jest na około 2% Jako pierwszy tę jednostkę chorobową opisał Enrico Morselli już w czego ona wynika? Jakie są przyczyny tego zaburzenia?Jest na ten temat kilka hipotez, na pewno dużą rolę odgrywają predyspozycje genetyczne (u ok 20% pacjentów) oraz niedobór serotoniny w OUN. Jest też teoria osobowościowa mówiąca o tym, że takie cechy charakteru jak perfekcjonizm, introwertyzm, nadmierna nieśmiałość, wrażliwość na odrzucenie, brak asertywności lub osobowość schizoidalna mają wpływ na rozwój dysmorfofobii. Innym, niebagatelnym czynnikiem jest presja mediów, wszechobecny kult piękna, który predysponuje do nierealnych wymagań, wpływ na chorobę ma także styl wychowania i rodzice którzy kładą nadmierny nacisk na estetyczny wygląd, a także negatywne doświadczenia z okresu dzieciństwa, poczucie niebezpieczeństwa (dręczenie przez rówieśników, brak wsparcia w rodzinie, molestowanie seksualne). Czym objawia się dysmorfofobia? Jak możemy zorientować się, że my sami lub ktoś z naszego otoczenia ma taki problem?Pacjenci z BDD mają obsesję na punkcie własnego wyglądu lub budowy ciała. Chorzy żyją w przeświadczeniu, że ich wygląd podlega ciągłej krytycznej ocenie przez innych. Zawsze któraś część ciała jest poddawana krytyce, może być to cała twarz, skóra lub wybiórczo nos czy włosy. Dla tej choroby charakterystyczne są pewne schematy zachowań takie jak: częste przeglądanie się w lustrze czy porównywanie swojego wyglądu z wyglądem innych osób. Prowadzi to do nieprzyjemnych myśli, którym towarzyszą negatywne emocje takie jak wstyd, obrzydzenie, złość i smutek. Osoby z BDD nie do końca potrafią odnaleźć się oraz funkcjonować w środowisku pracy, w domu, czy nawet przy wykonywaniu najprostszych życiowych czynności, unikają intymnych relacji, rezygnują ze spotkań towarzyskich na rzecz spędzania czasu w samotności. To zaburzenie ma jakieś swoje odmiany?Generalnie zmartwienia pacjentów najczęściej dotyczą problemów skórnych (trądzik, blizny), owłosienia (wypadanie, przerzedzenie, łysienie, nadmierne owłosienie twarzy oraz ciała), wyglądu nosa. Innym problemem jest panująca i wszechobecna potrzeba zahamowania i odwrócenia procesów starzenia. Nieprawidłowy obraz własnego ciała prowadzi do zaburzenia prawidłowej samooceny pacjentów, co w efekcie skutkuje obsesją na punkcie utrzymania młodego i atrakcyjnego wyglądu. Ale są także inne odmiany np. dysmorfia mięśniowa polegająca na nieprawidłowym zaabsorbowaniu własną muskulaturą i tężyzną fizyczną. Częściej dotyczy mężczyzn, swój początek zazwyczaj ma około 19 roku życia. Pacjenci wyrażają niezadowolenie z wyglądu swojego ciała i sądzą, że są nieprawidłowo zbudowani (zbyt szczupłe, drobne osoby), niedostatecznie umięśnieni. Potrafią spędzać 3 godzinny dziennie na rozmyślaniu nad zwiększeniem masy mięśniowej, a kolejne 3 na siłowni. Inną odmianą jest tanoreksja polegająca na kompulsywnym dążeniu do bycia ciągle opalonym. Pacjenci uważają, że ich skóra jest za blada i codziennie chodzą na solarium. Zanim taka osoba trafi do odpowiedniego specjalisty, swoje kompleksy próbuje leczyć u chirurga plastycznego, kosmetyczki, dermatologa?Pacjenci z BDD często zgłaszają się do gabinetów oferujących zabiegi z zakresu chirurgii plastycznej, dermatologii czy medycyny estetycznej, dlatego bardzo ważne jest szybkie postawienie diagnozy i skierowanie pacjenta do specjalisty psychiatry. Ponieważ problemem pacjentów z BDD jest permanentne niezadowolenie ze swojego wyglądu, pacjenci ci nigdy nie akceptują efektów zabiegów i wciąż poszukują innych lekarzy, co skutkuje szeregiem niepotrzebnych, a czasem okaleczających zabiegów. Niestety rzadko udaje się skutecznie skierować takiego pacjenta do specjalisty psychiatrii. Czy można ten problem zbagatelizować licząc na to, że „to przejdzie”?Diagnoza zwykle stawiana jest po wielu latach, gdyż pacjenci niechętnie poruszają ten temat, a lekarze nie zawsze zadają odpowiednie pytania mogące naprowadzić na prawidłowe rozpoznanie. Biorąc pod uwagę rosnącą w ostatnich latach częstość BDD u pacjentów, należy zwrócić większą uwagę osób z najbliższego otoczenia pacjenta oraz lekarzy na ten problem, gdyż choroba nieleczona prowadzi do depresji oraz myśli i prób samobójczych. Dysmorfofobia jest często diagnozowana dopiero po wielu latach od początku dolegliwości. Stanowi problem powszechnie występujący na całym świecie, prowadzący do pogłębiających się zaburzeń psychologicznych, psychiatrycznych, a nawet do zwiększonego ryzyka samobójstw. Zaangażowanie się wielu grup medycznych w skład których wchodzą między innymi: lekarze pierwszego kontaktu, dermatolodzy, chirurdzy plastyczni, psychiatrzy oraz psychoterapeuci może znacząco przyspieszyć postawienie prawidłowego rozpoznania oraz wdrożenie odpowiedniego leczy się taki problem?Leczeniem z wyboru jest psychoterapia oraz inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny (SSRI). Dawka leku powinna być wyższa w porównaniu do tej stosowanej w leczeniu depresji. Niektórzy pacjenci potrzebują nawet wyższych dawek niż ustalona dawka maksymalna leku. Rozmawiała: Monika Wysocka, Wenezuelki i ich obsesja na punkcie sztucznego piękna. Astrid Carolina Herrera Irrazábal to 53-letnia aktorka wenezuelska, występująca głównie w telenowelach. Zasłynęła tym, że w 1984 roku jako 21-latka została zwyciężczynią konkursu Miss World. Astrid po roku sprawowania obowiązków jako królowa piękności i podróżowaniu po Każda obsesja jest niezdrowa, a szczególnie ta dotycząca miłości. Może ją zrujnować, zakończyć i pozostawić nas jedynie z pustką i poczuciem krzywdy. Przedstawiamy kilka symptomów, jakie może wyzwalać obsesja na punkcie również: Sposoby na udany seks – poznaj 10 niezawodnych sposobówObsesja na punkcie partnera – O niczym innym nie mówiszKażdy rozmawia o swoim związku i partnerze. Problem zaczyna się, kiedy nie mówi się kompletnie o niczym innym. Jeśli Twoi przyjaciele zaczynają już wywracać oczami na kolejną wzmiankę na temat Twojego wspaniałego mężczyzny pora zastanowić się, co to może oznaczać i do czego taka sytuacja, z pozoru niegroźna może na punkcie partnera – W ciągłym kontakcieCiągle dzwonisz, piszesz smsy. Nie możesz się powstrzymać i ciągle zmuszasz swoją połówkę do kontaktu – bez chwili wytchnienia! Wszystko jest w porządku, gdy druga połowa robi dokładnie to samo i cieszy się z ciągłego kontaktu. Problem zaczyna się, gdy nie ma czasu na oddech, a Ty złościsz się i wpadasz w zazdrość w ciągu kilkuminutowego braku na punkcie partnera – Problem z rozstaniemTo zupełnie normalne, że tęsknimy za swoim ukochanym, za jego przytulaniem i różnymi pocałunkami. Kiedy zacząć się martwić? Zaniepokoić powinny Cię lęki przed krótkim rozstaniem, ataki paniki, brak zaufania. Jeśli Twój organizm reaguje na wzmianki o rozstaniu przyśpieszonym biciem serca, poceniem bólem głowy to znak, że … masz poważny problem. Zastanów się kiedy jeszcze pojawiają się tego typu symptomy i czy nie warto udać się z tym do na punkcie partnera – Odsunięcie się od rodziny i przyjaciółZazwyczaj na początku związku w romantycznej fazie oddalamy się nieco od rodziny i przyjaciół – spędzamy czas z ukochaną osobą. Ten etap jednak mija i Twoje kontakty z bliskimi powinny wrócić do normy. Nie przekładaj swoich rodzinnych wizyt, czy spotkań z przyjaciółmi tylko dlatego, by każdą wolną chwilę spędzić z partnerem!Obsesja na punkcie partnera – Brak prywatnościZaczynasz przeglądać jego telefon, śledzisz go na facebooku, sprawdzasz kto komentuje jego posty, szperasz w jego rzeczach. Czego szukasz? Dowodu zdrady. To przeczucie, że jest się, lub będzie skrzywdzonym i potrzeba „trzymania ręki na pulsie” jest jednym z symptomów obsesji. Nie niszcz zaufania, jakim obdarzył Cię partner i pamiętaj, że każdy ma prawo do na punkcie partnera – Ciągła zazdrośćJesteś zazdrosna z powodu koleżanki z pracy, mijanej kobiety na ulicy, dziewczyny, która usiadła naprzeciwko w tramwaju. Wystarczy, ze ktoś spojrzy się na Twojego partnera, a Ty już buzujesz w środku i tracisz grunt pod nogami. Jak już pisaliśmy obsesja wynika w dużej mierze z braku zaufania i pewności co do uczuć drugiej również: Jak rozmawiać o przeszłych związkach ?Pamiętaj, nawet jeśli Ty lub Twój partner nie macie obsesji i nie występuje żadne z tych zachowań, nawet jeśli występuje pojedynczo nie jest zdrowe i pozytywne. Każde podszyte jest brakiem pewności siebie, niedowartościowaniem, brakiem pewności uczuć drugiej osoby, brakiem zaufania. Kościół katolicki ma obsesję na punkcie seksualności. Stoi ona w absolutnym centrum jego nauk moralnych. Wszystkie najgorsze grzechy potencjalnie "zagrażające" katechizowanym dzieciakom i nastolatkom dotyczą ciała, i nigdy nie chodzi tu np. o wrażliwość na drugą osobę, ale zawsze o złamanie jednego z długiej listy seksualnych Obsesję można mieć niemal na każdym punkcie. Najczęściej na tle swojego wyglądu, odżywiania, sportu, sprzątania…Bywa też, że fiksujemy na punkcie innej osoby. Obsesja w potocznym rozumieniu to pewien obszar, o którym nie potrafimy zapomnieć. Przybiera formę natrętnych myśli, ciągle powracających nawyków, schematów zachowań, od których nie sposób się uwolnić. Czym jest obsesja? Obsesja jest określana również jako paranoja, bzik, obłąkanie czy fiksacja. Fundamentem obsesji jest lęk. Często towarzyszy jej depresja. Obsesja jest jednym z objawów nerwicy natręctw. Może dotyczyć nawet 2% społeczeństwa. Mówimy o niej w kontekście natrętnych myśli, stale powracających niczym fale na morzu, które zatruwają dobre samopoczucie i od których niezwykle trudno się uwolnić. Pojawiają się o różnych porach dnia i nocy. Nie sposób im zapobiec, czasami można je przewidzieć. Często ich wystąpienie wiąże się z przymusem wykonywania pewnych czynności. Obsesja pozbawia nas obiektywizmu. Zmusza do patrzenia na pewien obszar tylko z jednego punktu widzenia, obejmującego jedynie jego fragment. Staje się formą uzależnienia. Jak każdy nałóg, na początku jest odurzająca, sprawia, że zyskujemy ważny cel w życiu i entuzjazm. Nierzadko wypełnia nasze puste wnętrza i bywa bardzo inspirująca. Z czasem jednak te pozytywne aspekty przestają mieć znaczenie. Obsesja zaczyna rozpychać się w naszym życiu, zabierając inne ważnego jego obszary. W konsekwencji zaniedbujemy ważne obowiązki i koncentrujemy się na przedmiocie obsesji, wierząc, że tylko on da nam szczęście (co jest u źródeł fałszywe i pozbawione sensu). Czy to obsesja? Potocznie rozumiana obsesja nie jest zaburzeniem. Jest raczej formą fiksacji, nadgorliwego potraktowania pewnego fragmentu rzeczywistości. Obsesja jako forma zaburzenia to z kolei jednostka chorobowa. Oprócz nawracających myśli mogą towarzyszyć jej inne objawy: przyspieszony oddech, nadmierna potliwość, suchość w ustach i zaburzona praca serca. Zawsze wiąże się z poczuciem zagrożenia, lęku. Czy masz obsesję na punkcie faceta? Bardzo często fiksujemy na tle innych ludzi. W przypadku kobiet obsesję może wywołać związek albo sama myśl o nim. Bywa, że mamy obsesję na tle faceta, który pozostaje poza naszym zasięgiem. Nie jesteśmy w stanie umówić się z żadnym innym, bo ciągle mamy przed oczami tego wymarzonego i nieosiągalnego. Życie staje się nie do zniesienia i nie umiemy sobie poradzić z nawracającymi myślami dotyczącymi tego, który wyraźnie nie jest nami zainteresowany. Zdarza się, że fiksujemy już po poznaniu mężczyzny. Tak bardzo jesteśmy zadowolone ze związku, że nie widzimy świata poza nim. Chcemy spędzać każdą wolną minutę z mężczyzną życia, nie umiemy wyobrazić sobie choćby jednego popołudnia oddzielnie. Konsekwencje często są opłakane. Mężczyzna zaczyna się „dusić” w związku, czuje się osaczony i zmęczony ciągłą potrzebą udowadniania swojej kobiecie, że jest dla niego naprawdę ważna. Obsesji na tle mężczyzny często towarzyszy lęk przed jego utratą i chorobliwa zazdrość. Jeśli problem nie zostanie szybko rozwiązany, związek może się rozpaść. A może sfiksowałaś na punkcie swojego wyglądu? Obsesję można mieć na punkcie swojego zdrowia i wyglądu albo jako całości, albo wybranego fragmentu – na przykład twarzy, włosów, wagi. Często problemem staje się obsesyjne zabieganie o to, by się zdrowo odżywiać. W takiej sytuacji staranie o to, by na talerzu pojawiały się tylko najwyższej jakości składniki odżywcze ma postać histerii. Stanowi przeszkodę podczas codziennego funkcjonowania nie tylko dla osoby, której bezpośrednio dotyczy, ale również jej otoczenia. Pojawia się lęk podczas próby zjedzenia czegoś z poza listy wybranych produktów. Obsesję można mieć na tle ćwiczeń. Początek bywa niewinny. Ot, pojawia się potrzeba zadbania o wygląd i dobrą kondycję, w konsekwencji zapisujemy się do siłowni czy zaczynamy biegać. Z czasem jednak walka o dobrą kondycję zamienia się w przymus ćwiczenia coraz więcej i więcej….Nie sposób sobie odpuścić nawet na jeden dzień. W konsekwencji zamiast lepszego zdrowia, pojawiają się sygnały ostrzegawcze wskazujące na przeforsowanie i przetrenowanie. Bardzo często występuje obsesja na tle higieny. Towarzyszy jej kompulsywne mycie rąk, wykonywanie mnóstwa zabiegów higienicznych, które prowadzą do uszkodzeń skóry i do innych przykrych konsekwencji. Jak radzić sobie z obsesją? Przede wszystkim trzeba sobie uzmysłowić, że mamy obsesję. Gdy już to wiemy, można próbować zająć myśli czymś innym, wybierać inne atrakcyjne aktywności. Nie zawsze jest jednak to możliwe. W wielu przypadkach niezbędna jest pomoc terapeuty.
Sumienie sumieniem jednak z drugiej strony należy brać pod uwagę naturę samców każdego gatunku i nie należy z nią na siłę walczyć. Tutaj raczej duże znaczenie ma płeć przeciwna oraz dobieranie przez nią partnera. Godziny dziennie spędzone na portalach randkowych. Kłamstwa i manipulacje. Stały wewnętrzny orzymus uprawiania seksu.

Fot. Mireia Llum / Opublikowano: 19:38Aktualizacja: 12:00 Obsesja może dosięgnąć każdego. Uważa się, że na zaburzenia z pogranicza obsesji cierpi około 2% populacji świata. Schorzenie to może dotyczyć myśli, lęków i innych zachowań. Każda z form obsesji negatywnie wpływa na życie chorego oraz jego otoczenia. Rodzaje obsesjiLeczenie obsesji Nasze teksty zawsze konsultujemy z najlepszymi specjalistami Obsesja należy do symptomów przypisywanych głównie nerwicy natręctw. Może objawiać się na wiele sposobów: pod postacią fobii, myśli, impulsywnego zachowania oraz ruminacji. Obsesje dotyczą często powtarzających się, uporczywych myśli prześladujących osobę chorą. Zaburzenia te zaliczane są do obsesyjno-kompulsywnych. Objawem towarzyszącym może być także lęk. Rodzaje obsesji Obsesja może dotyczyć prawie każdego aspektu życia. Trudno wymienić jedną przyczynę rozwoju obsesji. Determinowana może być predyspozycjami genetycznymi, czynnikami psychicznymi oraz nasileniem różnych zmian, zarówno anatomicznych, jak i funkcjonalnych w płatach czołowych mózgu. Obsesja doskonałości może mieć wiele twarzy. Najczęściej jednak dotyczy higieny i zdrowia. Efektem tego rodzaju obsesji jest mycie rąk kilkadziesiąt razy dziennie. Wszystkie takie natręctwa pomagają choremu uporać się z natrętnymi myślami, np. o zakażeniu chorobą przenoszoną drogą kropelkową. Jedną z najbardziej niebezpiecznych obsesji jest obsesja zazdrości, nazywana również Zespołem Otella. Zaburzenie to występuje najczęściej u mężczyzn nadużywających środków odurzających, głównie alkoholu. Pod wpływem silnych urojeń mężczyzna odczuwa patologiczną zazdrość o swoją partnerkę, mimo żadnego uzasadnienia w rzeczywistości. Psychologowie uważają, że przyczyną zespołu Otella jest niskie poczucie wartości spowodowane chorobą alkoholową. Obsesja ta często towarzyszy dodatkowo obsesji zemsty. Bardzo często spotykanym rodzajem obsesji jest obsesja na czyimś punkcie. Nie jest jednak związana z romantycznymi uniesieniami czy platoniczną miłością. Choroba obsesji, np. na punkcie dziewczyny, może wywoływać objawy manii, huśtawki nastrojów, a nawet depresję. Chorzy stają się „cieniem” swojej ofiary – potrafią godzinami wydzwaniać do obiektu swoich westchnień, śledzić go. Zazwyczaj tego rodzaju obsesja na punkcie drugiej osoby skutkuje utratą kontroli nad emocjami, próbami szantażu, a nawet próbą odebrania życia obiektowi obsesji. Dotknięci obsesją nie potrafią budować poprawnych relacji międzyludzkich i wykształcają w sobie duży lęk przed samotnością. Jeszcze innym z popularnych rodzajów obsesji jest obsesja sprzątania. Osoba zaburzona odczuwa maniakalną potrzebę porządkowania, układania, mycia, przekładania, składania i czyszczenia. Dotyczyć to może zarówno pomieszczeń, jak i drobnych przedmiotów codziennego użytku. Nierzadko zdarza się, że powodem obsesji sprzątania jest paraliżująca obawa przed roztoczami, kurzem i zarazkami. Obsesja ciągłego odchudzania się i utrzymywania szczupłej sylwetki związana jest z fitoreksją, inaczej obsesyjnym dążeniem do bycia fit. Choroba ta rozwinęła się stosunkowo niedawno, gdy nastąpił wzrost świadomości o korzyściach płynących ze zdrowego trybu życia oraz aktywności fizycznej. Zamiłowanie do bycia szczupłym i wysportowanym wymyka się czasem spod kontroli, gdy myśli i czynności poświęcone przygotowaniu posiłków, liczeniu kalorii czy godzin spędzonych na siłowni zajmują więcej czasu niż życie zawodowe i prywatne. Pacjenci z nerwicami natręctw doświadczają obsesji myślowej, czyli sytuacji, kiedy myśli przejmują całkowitą kontrolę nad życiem człowieka. Obsesje myślowe należy odróżniać od urojeń i halucynacji, które mają nieco inny przebieg. Natrętne myśli mogą pojawić się w umyśle chorego o każdej porze. Często obsesji mogą towarzyszyć dolegliwości ze strony organizmu, takie jak biegunka, wilgotne dłonie, uczucie suchości w ustach czy przyspieszone bicie serca. W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję: Odporność, Good Aging, Energia, Mama, Beauty Wimin Zestaw z myślą o dziecku, 30 saszetek 139,00 zł Zdrowie intymne i seks, Odporność, Good Aging, Energia, Beauty Wimin Zestaw z SOS PMS, 30 saszetek 139,00 zł Odporność Naturell Omega-3 1000 mg, 120 kaps 54,90 zł Zdrowie umysłu, Odporność, Good Aging, Energia, Beauty Wimin Zestaw z głębokim skupieniem, 30 saszetek 139,00 zł Odporność Naturell Immuno Hot, 10 saszetek 14,29 zł Każdy rodzaj obsesji wiąże się z dużym zagrożeniem dla chorego i jego otoczenia. Lekceważenie objawów obsesji może popchnąć chorego do zachowań autodestrukcyjnych. W przypadku obsesji miłości lub zemsty chory może również targnąć się na czyjeś życie. Diagnoza oraz leczenie obsesji jest kwestią bardzo indywidualną. Standardowo zaleca się stosowanie farmakoterapii oraz psychoterapii. Lekami pierwszego wyboru są często selektywne inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny (SSRI) lub klomipraminy. Psycholog lub psychiatra przeprowadza również psychoterapię poznawczo-behawioralną. Specjalista może wykorzystać kilka metod, w tym warunkowanie klasyczne, blokowanie lub modelowanie zachowań chorego. Na każdym etapie leczenia kluczowe jest wsparcie bliskich oraz przyjaciół osoby chorej. Zobacz także Najnowsze w naszym serwisie Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem. Paulina Kłos-Wojtczak Obecnie prowadzę badania nad wpływem drażnienia nerwu błędnego na procesy pamięci u ludzi i zwierząt. Współpracuję jako redaktor naukowy z magazynami "Wiedza i Życie", "Sekrety medycyny", "Świat mózgu" oraz portalem Zobacz profil Podoba Ci się ten artykuł? Powiązane tematy: Polecamy

7 sposobów, aby zachować spokój wokół nich: 1. Traktuj swoją wyjątkową osobę jak przeciętną osobę: Wiele osób lubi traktować swoje sympatie tak, jakby pochodziły z innej planety. Ilekroć jesteś w pobliżu swojej sympatii, pamiętaj, że to normalni ludzie z normalnymi emocjami, tak jak ty. Zmiana perspektywy pomoże ci nie Bądź zawsze na bieżąco z Serwisem Zdrowie! Zapisz się na nasze powiadomienia, a nie ominie Cię nic, co ważne i intrygujące w tematyce zdrowia. Justyna Wojteczek redaktor naczelna Zapisz się na newsletter Pobierz powiadomienia 11:29 Aktualizacja: 16:17 Problemem pacjentów dysmorfofobią jest permanentne niezadowolenie ze swojego wyglądu. Kłopot w tym, że nawet jeśli pacjenci ci poddadzą się zabiegom z zakresu chirurgii plastycznej, dermatologii czy medycyny estetycznej nigdy nie akceptują efektów zabiegów i wciąż będą poszukiwać lepszych rozwiązań. Dlatego tak ważne jest szybkie postawienie diagnozy i skierowanie pacjenta do specjalisty psychiatry – podkreśla prof. Irena Walecka kierownik Kliniki Dermatologii CMKP w Centralnym Szpitalu Klinicznym MSWiA, konsultant województwa mazowieckiego w dziedzinie dermatologii i wenerologii. Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki Zacznijmy od tego: co to jest dysmorfofobia? Dysmorfofobia, z ang. Body Dysmorphic Disorder (BDD) to zaburzenie psychiczne charakteryzujące się przekonaniem o własnej nieatrakcyjności, obecności wad lub nieprawidłowości w budowie własnego ciała. Termin dysmorfia wywodzi się z Grecji i oznacza brzydotę, w szczególności twarzy. Zaburzenie to najczęściej dotyka osób pomiędzy 15. a 30. rokiem życia, częściej występuje u kobiet niż u mężczyzn. Występowanie BDD w populacji ogólnej szacowane jest na około 2% Jako pierwszy tę jednostkę chorobową opisał Enrico Morselli już w czego ona wynika? Jakie są przyczyny tego zaburzenia? Jest na ten temat kilka hipotez, na pewno dużą rolę odgrywają predyspozycje genetyczne (u ok 20% pacjentów) oraz niedobór serotoniny w OUN. Jest też teoria osobowościowa mówiąca o tym, że takie cechy charakteru jak perfekcjonizm, introwertyzm, nadmierna nieśmiałość, wrażliwość na odrzucenie, brak asertywności lub osobowość schizoidalna mają wpływ na rozwój dysmorfofobii. Innym, niebagatelnym czynnikiem jest presja mediów, wszechobecny kult piękna, który predysponuje do nierealnych wymagań, wpływ na chorobę ma także styl wychowania i rodzice którzy kładą nadmierny nacisk na estetyczny wygląd, a także negatywne doświadczenia z okresu dzieciństwa, poczucie niebezpieczeństwa (dręczenie przez rówieśników, brak wsparcia w rodzinie, molestowanie seksualne). Czym objawia się dysmorfofobia? Jak możemy zorientować się, że my sami lub ktoś z naszego otoczenia mamy taki problem? Pacjenci z BDD mają obsesję na punkcie własnego wyglądu lub budowy ciała. Chorzy żyją w przeświadczeniu, że ich wygląd podlega ciągłej krytycznej ocenie przez innych. Zawsze któraś część ciała jest poddawana krytyce, może być to cała twarz, skóra lub wybiórczo nos czy włosy. Dla tej choroby charakterystyczne są pewne schematy zachowań takie jak: częste przeglądanie się w lustrze czy porównywanie swojego wyglądu z wyglądem innych osób. Prowadzi to do nieprzyjemnych myśli, którym towarzyszą negatywne emocje takie jak wstyd, obrzydzenie, złość i smutek. Osoby z BDD nie do końca potrafią odnaleźć się oraz funkcjonować w środowisku pracy, w domu, czy nawet przy wykonywaniu najprostszych życiowych czynności, unikają intymnych relacji, rezygnują ze spotkań towarzyskich na rzecz spędzania czasu w samotności. To zaburzenie ma jakieś swoje odmiany? Generalnie zmartwienia pacjentów najczęściej dotyczą problemów skórnych (trądzik, blizny), owłosienia (wypadanie, przerzedzenie, łysienie, nadmierne owłosienie twarzy oraz ciała), wyglądu nosa. Innym problemem jest panująca i wszechobecna potrzeba zahamowania i odwrócenia procesów starzenia. Nieprawidłowy obraz własnego ciała prowadzi do zaburzenia prawidłowej samooceny pacjentów, co w efekcie skutkuje obsesją na punkcie utrzymania młodego i atrakcyjnego wyglądu. Ale są także inne odmiany np. dysmorfia mięśniowa polegająca na nieprawidłowym zaabsorbowaniu własną muskulaturą i tężyzną fizyczną. Częściej dotyczy mężczyzn, swój początek zazwyczaj ma około 19 roku życia. Pacjenci wyrażają niezadowolenie z wyglądu swojego ciała i sądzą, że są nieprawidłowo zbudowani (zbyt szczupłe, drobne osoby), niedostatecznie umięśnieni. Potrafią spędzać 3 godzinny dziennie na rozmyślaniu nad zwiększeniem masy mięśniowej, a kolejne 3 na siłowni. Inną odmianą jest tanoreksja polegająca na kompulsywnym dążeniu do bycia ciągle opalonym. Pacjenci uważają, że ich skóra jest za blada i codziennie chodzą na solarium. Zanim taka osoba trafi do odpowiedniego specjalisty, swoje kompleksy próbuje leczyć u chirurga plastycznego, kosmetyczki, dermatologa? Pacjenci z BDD często zgłaszają się do gabinetów oferujących zabiegi z zakresu chirurgii plastycznej, dermatologii czy medycyny estetycznej, dlatego bardzo ważne jest szybkie postawienie diagnozy i skierowanie pacjenta do specjalisty psychiatry. Ponieważ problemem pacjentów z BDD jest permanentne niezadowolenie ze swojego wyglądu, pacjenci ci nigdy nie akceptują efektów zabiegów i wciąż poszukują innych lekarzy, co skutkuje szeregiem niepotrzebnych, a czasem okaleczających zabiegów. Niestety rzadko udaje się skutecznie skierować takiego pacjenta do specjalisty psychiatrii. Czy można ten problem zbagatelizować licząc na to, że „to przejdzie”? Diagnoza zwykle stawiana jest po wielu latach, gdyż pacjenci niechętnie poruszają ten temat, a lekarze nie zawsze zadają odpowiednie pytania mogące naprowadzić na prawidłowe rozpoznanie. Biorąc pod uwagę rosnącą w ostatnich latach częstość BDD u pacjentów, należy zwrócić większą uwagę osób z najbliższego otoczenia pacjenta oraz lekarzy na ten problem, gdyż choroba nieleczona prowadzi do depresji oraz myśli i prób samobójczych. Dysmorfofobia jest często diagnozowana dopiero po wielu latach od początku dolegliwości. Stanowi problem powszechnie występujący na całym świecie, prowadzący do pogłębiających się zaburzeń psychologicznych, psychiatrycznych, a nawet do zwiększonego ryzyka samobójstw. Zaangażowanie się wielu grup medycznych w skład których wchodzą między innymi: lekarze pierwszego kontaktu, dermatolodzy, chirurdzy plastyczni, psychiatrzy oraz psychoterapeuci może znacząco przyspieszyć postawienie prawidłowego rozpoznania oraz wdrożenie odpowiedniego leczy się taki problem? Leczeniem z wyboru jest psychoterapia oraz inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny (SSRI). Dawka leku powinna być wyższa w porównaniu do tej stosowanej w leczeniu depresji. Niektórzy pacjenci potrzebują nawet wyższych dawek niż ustalona dawka maksymalna leku. Rozmawiała: Monika Wysocka, Prof. Irena Walecka, dermatolog Prof. nadzw. dr med. Irena Walecka, MBA jest absolwentką Wydziału Lekarskiego Akademii Medycznej w Warszawie, posiada specjalizację z zakresu dermatologii i wenerologii, specjalizację z zakresu balneologii i medycyny fizykalnej oraz zdrowia publicznego. Pełni funkcję Kierownika Kliniki Dermatologii Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego w Centralnym Szpitalu Klinicznym MSWi A w Warszawie, jest konsultantem wojewódzkim dla województwa mazowieckiego w dziedzinie dermatologii i wenerologii. Jestem członkiem Polskiego Towarzystwa Dermatologicznego (PTD), European Academy of Dermatology and Venerelogy (EADV) oraz American Academy of Dermatology (AAD), a także Vice Prezesem Zarządu Polskiego Towarzystwa Lekarzy Medycyny Estetycznej (PTLME). Copyright Wszelkie materiały PAP (w szczególności depesze, zdjęcia, grafiki, pliki video) zamieszczone w portalu "Serwis Zdrowie" chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Zasady korzystania z treści publikowanych w Serwisie Zdrowie: 1. Z zastrzeżeniem postanowień pkt. 3 poniżej, korzystanie z materiałów udostępnianych w Serwisie jest bezpłatne – zarówno w zakresie dostępu, jak również kopiowania i dalszego wykorzystywania – przy czym Właściciel i Wydawca mogą udostępniać w Serwisie również odpłatne usługi, które zostaną odpowiednio oznaczone, a dostęp do nich będzie odbywał się na zasadach ustalonych w odrębnych regulaminach. 2. Zamieszczone w Serwisie treści (teksty, zdjęcia, filmy, grafiki) można wykorzystywać bezpłatnie na dowolnym polu eksploatacji (z zastrzeżeniem opisanym w punkcie 3 poniżej) pod następującymi warunkami: a) Wymagana jest rejestracja w serwisie; b) Wymagane jest każdorazowe powołanie się na źródło w postaci podpisu: „źródło: c) Wszystkie teksty można wykorzystywać zarówno w całości, jak i w części, także dokonując ich modyfikacji lub łącząc z innymi treściami, jednakże wyłącznie pod warunkiem zachowania zasadniczej treści merytorycznej oryginalnego tekstu; d) Zdjęcia i grafiki ilustracyjne oznaczone logiem i/lub marką Wydawcy („PAP” lub można wykorzystywać wyłącznie w oryginale – tj. bez prawa do ich jakiejkolwiek modyfikacji – oraz pod warunkiem opublikowania ich razem z tekstem, przy którym zostały umieszczone na Serwisie Zdrowie i pod jednoczesnym warunkiem wykorzystania minimum 50% objętości (liczby znaków) danego tekstu; e) Infografiki oznaczone logiem i/lub marką Wydawcy („PAP” lub można wykorzystywać wyłącznie w oryginale, bez prawa do ich modyfikacji; f) Filmy oznaczone logiem i/lub marką Wydawcy („PAP” lub można embedować wykorzystując kod podany na portalu Serwis Zdrowie, albo bezpłatnie pobierać z platformy wideo PAP ( znajdującej się pod adresem (wymagana rejestracja) – bez prawa do ich modyfikacji; 2a. Niektóre zdjęcia, filmy lub grafiki (jeżeli są oznaczone inaczej niż logiem „PAP” lub adresem publikowane w serwisie mogą być własnością innych podmiotów niż Właściciel, wówczas do ich wykorzystania jest niezbędna zgoda Wydawcy, uzyskiwana pod adresem zdrowie@ 3. Zamieszczone w Serwisie treści można wykorzystywać wyłącznie w zakresie użytku informacyjnego. Korzystanie z nich w innych celach, w szczególności marketingowych, reklamowych czy promocyjnych wymaga osobnej, pisemnej zgody Właściciela. Id materiału: 2201 TAGI: Najnowsze Być zdrowym Nieswoiste choroby zapalne jelit: zmiany w leczeniu, które cieszą Choroba Leśniowskiego-Crohna i wrzodziejące zapalenie jelita grubego to nie tylko ból brzucha, biegunki i osłabienie. Podczas zaostrzeń nie da się normalnie żyć, chory może trafić na stół operacyjny, może dojść do niepełnosprawności. Ale medycyna nie jest już bezradna, a dzięki nowoczesnym lekom często udaje się zapobiec powikłaniom. Dowiedz się więcej. Rodzice O granicach, czyli czemu rodzice nie są partnerami dziecka Wesela, hotele, restauracje bez wstępu dla dzieci. Dlaczego kształtuje się taki trend? Dlaczego wydaje się, że polskie dzieci absorbują sobą całe otoczenie, a hiszpańskie, francuskie czy czeskie chodzą wszędzie z rodzicami i przestrzegają norm społecznych? Chodzi o stawianie zdrowych granic. Słoń na sawannie idzie, gdzie chce, ale jeśli damy mu wąwóz, będzie nim szedł. Rodzice Ile soli w diecie niemowląt i małych dzieci? Soli niemowlętom nie należy w ogóle podawać, gdyż wystarczająca jej ilość znajduje się w mleku matki lub pokarmie modyfikowanym. Podanie zbyt dużej ilość soli na dobę zagrażałaby zdrowiu dziecka. Małym dzieciom, które już nie piją mleka matki, nie należy dosalać potraw. Dieta Lato to czas borówki - dowiedz się, dlaczego Borówka to przepysznie słodki owoc, który możemy jeść bezkarnie, bo ma niewiele kalorii, a przy tym jest niezwykle odżywczy i stanowi najbogatsze źródło antyoksydantów spośród wszystkich owoców i warzyw. Sezon na polskie borówki trwa przez całe wakacje, więc wykorzystajmy go dobrze. Być zdrowym Ekstrakt z nasion Brucea javanica na raka trzustki: jaka jest prawda? Specjaliści ostrzegają, by nie ulegać sensacyjnym doniesieniom o nowych skutecznych terapiach na raka. Ekstraktem etanolowym z nasion Brucea javanica, o którym głośno w internecie, nie wyleczymy raka trzustki. Dowiedz się, co sprzyja rozwojowi tego nowotworu i kiedy należy się zbadać.
Kiedy mamy obsesję na punkcie pewnej osoby, budujemy rodzaj muru wokół związku, w efekcie ograniczając jakiekolwiek pole do manewru – i sobie i ukochanego partnera. Ta „ekskluzywność” wyczerpuje nas, ponieważ w większości przypadków kontrolujemy wszystko i pogrążamy się w nieufności, zamiast odpoczywać i cieszyć się
Witaj. Myślenie o seksie, zwłaszcza w okresie dorastania, to całkiem normalna sprawa. Natomiast myślenie o nim cały czas może rodzić wiele nieprzyjemnych konsekwencji. Nie wiem, co to dokładnie dla Ciebie znaczy "cały czas"? Czy tylko wtedy, kiedy nie masz innych zajęć, czy może zawsze i wszędzie, i w szkole, i na lekcji, i na obiedzie u babci? Twoje ciało i Twoje potrzeby zaczynają się zmieniać. Inaczej wyglądasz fizycznie, bo mężniejesz, pojawia się zarost w różnych miejscach, jesteś wyższy, masz więcej mięśni, Twój penis zaczyna domagać się uwagi z Twojej strony. Psychicznie też następuje sporo zmian. Już nie tylko same gry i koledzy chodzą Ci po głowie, ale też jakieś większe projekty, marzenia, cele, no i oczywiście seks. Tak to już jest, że w takim wieku wzwód członka, czyli jego twardnienie i zwiększanie wielkości może zdarzać się prawie na okrągło. Są oczywiście różnice indywidualne i jedni mają go częściej, a inni rzadziej, ale uwierz mi, mają go wszyscy. Taki wzwód powoduje zmianę myślenia z uważania na lekcji na zastanawianie się, co z nim zrobić. Jednym z wyjść jest oczywiście masturbacja, czyli uwiedzenie samego siebie. Natomiast chodzi o to żeby nie był to teraz Twój jedyny cel życia. Specjalnie nie piszę o stosunkach seksualnych z innymi osobami, bo to nie jest dobry wiek na rozpoczynanie współżycia. Zresztą nie pytasz o to. Warto więc pomyśleć o tym, czym zająć sobie czas w ciągu dnia? Sport, pasje, zajęcia fizyczne czy intelektualne skutecznie odwracają naszą uwagę od ciągłego myślenia o seksie. Kiedy człowiek jest zmęczony i padnięty, to nie ma siły o tym myśleć. Ale najważniejsze jest zachowanie proporcji. Jeśli mimo wszystko masz czas na lekcje, na uczenie się, na dodatkowe zajęcia i inne przyjemności, na kolegów i imieniny u cioci to się nie przejmuj. Twój organizm unormuje to sobie i za jakiś czas będziesz nad tym panował, a Twoje zachowania będą celowe. Dziś organizm sam sobie reguluje nadmiar napięcia snami erotycznymi i zmazami nocnymi, czyli wytryskiem podczas snu. To też jest normalne. Życzę cierpliwości. Pozdrawiam, Piotr Mosak Piotr Mosak - Psycholog, psychoterapeuta, trener psychologii biznesu, coach i mentor, dziennikarz, wykładowca. Pracuje z młodzieżą ze środowisk patologicznych i przygotowuje osobistości z pierwszych stron gazet do wystąpień publicznych. Doradza i pomaga w naborze na wysokie stanowiska menedżerskie. Opiniuje, bada i wspiera działania kancelarii prawnych w głośnych i trudnych procesach. Znakiem rozpoznawczym jest szczery uśmiech i poczucie humoru, którym zaraża. CZEGO obawiasz się najbardziej? Wiele dziewcząt bez wahania odpowie: przybrania na wadze. Pewien sondaż ujawnił, że dzisiejsze młode kobiety bardziej się boją dodatkowych kilogramów niż wojny nuklearnej, raka, a nawet utraty rodziców! Niekiedy troska o figurę pojawia się zaskakująco wcześnie. 39 ppt Ten temat ma: Wyświetleń1 tys. Odpowiedzi27 Ocen na +0 39 ppt ? Reklama Reklama Reklama « Wróć do tematów Użytkownicy poszukiwali mam obsesje na jej punkcie mam obsesj na jej punkcie obsesja na punkcie kobiety obsesja na jej punkcie mam obsesje na punkcie kobiety czy mam obsesję na jej punkcie mam obsesj na jego punkcie Mm obsesje na punkcie zony mam obsesje na punkcie kobiet mam fiola na punkcie kobiet obdesjs ns jej punkcir fobia na punkxie kobet obseja na punkcie kobiety czy to choroba obsesja na punkcie kobiety z pracy obsesja na punkcie koboety Obsesja na punkcie wygladu - Netkobiety.pl Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy Witam, 7 lat temu poznałem koleżankę, śliczna, miła, zawsze uśmiechnięta i z fajnymi zainteresowaniami. Gdybym miał do niej dobrać synonim, nazwałbym ją "szczęście". Ale od tamtego momentu, w mojej głowie pojawiło się ciągłe myślenie o niej. Chciałem być zawsze blisko niej i przyczyniać się do jej wiecznej radości. Ale ona była wiecznie niedostępna, nigdy nie była w żadnym związku, a wielu za nią szalało... Po trzech latach ciągłego myślenia o niej, spotkałem inną dziewczynę z którą byłem w stosunkach chłopak-dziewczyna przez 2 lata. Przez jakiś czas "szczęście" przestała męczyć moją głowę, ale nie na długo. Moja dziewczyna poznawała moje otoczenie i w końcu poznała "szczęście". Kiedy byliśmy sami, a ona coś wspominała o tej gnębicielce moich myśli, to gwarantowało mi deprechę na dobre kilka dni. Dziewczyna którą kochałem, nigdy nie znaczyła dla mnie więcej niż "szczęście". Z dziewczyną zdążyłem się rozstać, minęły kolejne 3 lata, a o "szczęściu" nie mogę przestać myśleć... spotykam się ze znajomymi, uprawiam sport, uczę się, normalnie się odżywiam, więc myślę, że nie odstaje jakoś od reszty społeczeństwa. Pogodziłem się z myślą, że nigdy z nią nie będę, nawet się nie staram utrzymywać kontaktu, ale co mam zrobić żeby przestać myśleć? śnić? Pomocy, nie mam już na to siły... zdQMZjb.
  • 3f9jr9p6ds.pages.dev/86
  • 3f9jr9p6ds.pages.dev/68
  • 3f9jr9p6ds.pages.dev/41
  • 3f9jr9p6ds.pages.dev/64
  • 3f9jr9p6ds.pages.dev/98
  • 3f9jr9p6ds.pages.dev/68
  • 3f9jr9p6ds.pages.dev/35
  • 3f9jr9p6ds.pages.dev/12
  • obsesja na punkcie kobiety